Prawda jest taka: nic tak nas nie cieszy jak drobne i mniej drobne przedmioty wykonane własnoręcznie. W sieci mamy miliony podpowiedzi jak z niczego zrobić coś - skorzystajmy!! Chęci czasami brak - ja rozumiem doskonale. Sama sięgam po gotowce, bo gdzieś tam wydaje mi się, że brak talentu, czasu (o zgrozo! na wychowawczym brak mi czasu!?) a i podliczając koszt potrzebnego materiału towar nie wychodzi najtaniej. I idzie taka Martyna jedna i druga na łatwiznę. Ale... uwielbiam to! Podsumowując: z różnych względów nie wykorzystywałam swoich potencjalnych możliwości. Leniwych głównie - nie ukrywam.
Ale przychodzi wiosna... siedzę z laptopem na kolanach i szukam pomysłów na swój własny ogród. Pusty totalnie. Piach tylko. I donice na tarasie, które można powiedzieć zostały zagospodarowane... Chcę zieleni. Przytulności. Odrobiny prywatności. CIENIA! Zabawy z dzieckiem od świtu do nocy. Miejsca na relaks przy kawie. Miejsca dla Was. I teraz wszystkim tym, co zapisałam sobie na dysku się z Wami podzielę!
Najciekawsze własnoręcznie zrobione dodatki do Twojego ogrodu!
z wiadra:
z wiadra:
Brak komentarzy
Prześlij komentarz