Dlaczego nie chce mi się blogować?


Kryzys - nadszedł letni kryzys blogowania. 

Punktować? 

  1. Jest lato, na niebie świeci intensywnie słońce a temperatura sięga 30 stopni - siedzieć w domu grzechem jest w takiej sytuacji.
  2. Całe dnie spędzamy na działce -  co jest jednoznaczne z tym, że nie korzystamy z komputera, laptopa, telefonu.
  3. Jestem leniwa - wolę poleżeć na kocu, hamaku, leżaku czy czymkolwiek innym i chwilą wolnego (w drzemce Oliego) rozkoszować się spokojem
  4. Nie noszę ze sobą aparatu - odkleił się ode mnie - a jak nie ma zdjęć to i motywacja do napisania mniejsza
  5. Budowa domu absorbuje - gdy tylko mam okazję przysiąść do laptopa to przeglądam oferty sklepów meblowych - wybaczcie - uwielbiam to zajęcie !
  6. Wieczorami sprzątam, zmywam, piorę - skoro za dnia nie ma mnie w domu a samo się nie zrobi /niestety/
  7. Rozkoszuję się ostatnimi chwilami w domu na macierzyńskim - w zasadzie już zaległym urlopem.
  8. Dopadł mnie totalny brak weny, pasji 
  9. Blog nie jest moim obowiązkiem - jest przyjemnością dlatego nie zmuszam się do ciągłego bycia na bieżąco mimo tego, że bardzo czasami bym chciała jest to fizycznie nie możliwe.
  10. Pisałam, że jestem leniwa ale powtórzę: wychodzi ze mnie LEŃ! Ogromny leń! 


Czy dodać coś więcej ?  Za każdym razem gdy uświadamiam sobie, że straciłam zapał ten zapał się pojawia - myślę, że tym razem też tak będzie ! Dzięki temu, że jeszcze chce mi się zajrzeć w  statystyki wiem, że nadal tu jesteście - to najlepsza motywacja :) A tak na koniec: zobaczcie ostatni raz mojego rozczuchranego Synka z rocznym "zarostem" 












Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Szukaj na tym blogu

Categories

Labels List Numbered

Popular Posts

Pages

Facebook Page

Popular Posts

Instagram